Hej !
Byłam dziś z moim kochanym Baciem na zakupach :)
Tak sobie pomyślałam, że skoro nic tu nie dodaję tak często to może dodam moje zakupy :3
Nie ma ich jakoś dużo dla mnie, bo robiłam małe prezenty dla dziewczyn z okazji ich urodzin ^^
Pokażę wam co dostaną ( hje hje ), bo nie zaglądają tu :D
Chyba nawet nie wiedzą, że wróciłam z blogiem xD
Jestem straszna, wiem ;D
Wiem, że strasznie kochacie jakość moich zdjęć, ja też < 3.
No więc zapraszam xD
Najpierw to co kupiłam dla siebie.
Pierwszą rzeczą jest cukrowy peeling do ciała z Perfecty. Po prostu jak ja zobaczyłam, że został ostatni z marcepanem, wiedziałam już, że muszę go mieć xD No jak z marcepanem to oczywiste, że musi być moje, nie? Nie mogłam go powąchać, bo oczywiście każdy peeling w takim opakowaniu ma tę folię aluminiową. Myślałam, że będzie pachniał bardziej. Zaskoczyły mnie natomiast te kryształku cukru, które powodują, że peeling będzie niezłym zdzierakiem ;) To dobrze, czegoś takiego właśnie szukałam.
Kolejną rzeczą jest koszulka, którą widziałam już wcześniej i tak jakoś się na nią czaiłam i czaiłam no i w końcu znalazła się w mojej szafie :D W sinsay'u teraz jakieś super wyprzedaże, zaszłam sobie tam no i znalazłam :D W ogóle na metce jej cena była inna niż przy kasie, na szczęście niższa xD Na żywo wygląda lepiej niż na tych zdjęciach ale wrzucam ;) Zdziwiłam się bardzo, bo to rozmiar M, a ja normalnie chodzę w ubraniach trochę większych.
Kupiłyśmy sobie jeszcze z Baciem budyń do kubka, ja musiałam wziąć ten z marcepanem oczywiście.
I jeszcze pokażę wam takie małe prezenty dla dziewczyn, do tego jeszcze trochę słodkiego i prezent gotowy ;)
Mam zamiar napisać parę słów na temat tego mojego peelingu, więc niedługo będzie przynudzanie :D
O może coś na walentynki fajnego wymyślę, to wam podeślę tu ;)
Chcecie coś na walentynki !? :D
Oczywiście walentynki będę spędzać pewnie w szkole do godziny 18 ale to nic xD
Upiekę sobie ciasta w kształcie serduszek, będzie tak romantycznie ;)
To by było na tyle, trzymajcie się cieplutko buziiaaaaakiii :*
Świetne rzeczy. Śliczna jest ta bluzka :)
OdpowiedzUsuńdreamsforeverx.blogspot.com
Dziękiiii :*
UsuńJejciu, jejciu, śliczna bluzka. A co do rozmiaru: powinnaś się cieszyć! :D
OdpowiedzUsuńSiedząc przed monitorem zastanawiam się jak pachną te peelingi. Dlaczego nie wymyślili jeszcze czegoś takiego, że można poczuć zapach przez kabelek?
Widzę, że walentynki spędzasz podobnie do mnie. xD
*High five*
<3
No i właśnie się cieszę ! :D
UsuńSpokojnie jestem w fazie testów, jeszcze trochę i będzie to możliwe ! Hahah :D
Oczywiście żartuję ;)
Tak, walę w tynki xD
To czekam aż będzie to możliwe. xD
UsuńŁaaaaaaa *.* To są takie kremy smakowe ;p? O matko, jakbym był dziewczyną to bym chyba wykupił wszystkie smaki i je podjadał ;3! Kij tam z cerą, ważne, że byłbym szczęśliwy :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)!
Melon
Nie, to nie są kremy smakowe :D I nie, tego nie można jeść Melonie ! :D
UsuńNo chyba, że lubisz parafinę i inne świństwa w tym zawarte to okej ;)
Hahaha, zniszczyłaś moje marzenia... shame on You ;D!
UsuńA w sumie mogę mieć inne marzenia... przykładowo takie, żeby produkowali jadalną parafinę :)!
P.S.: Zadanie wykonane - odpowiedzi napisane :).
http://mejus250.blogspot.com/2014/02/liebster-blog-po-raz-trzeci.html
kocham ten peeling tutti frutt! :D W rossmannie kupiłaś z perfecty ten peeling? Wszystko mi się pokończyło i poluję na coś tylko nie wiem na co :P
OdpowiedzUsuń