Dobrze, ale co dzisiaj? Właściwie to nie mam żadnego pomysłu na posta ale miałam ochotę coś napisać. Z okazji tego, że mamy już 2015 rok, chciałabym wam wszystkim życzyć dużo szczęścia i miłości, oby ten rok był lepszy od poprzedniego, by postanowienia noworoczne, które sobie już zaplanowaliście bądź dopiero zaplanujecie, udało się zrealizować. Spełniajcie swoje marzenia, bo to w życiu najważniejsze.
Chciałabym też tak troszkę podsumować rok 2014. Nie mogę narzekać na to, że był zły. Chyba najwięcej się działo w moim życiu i szkoda, że się skończył. Studniówka, zakończenie technikum, matura, egzamin zawodowy, wakacje we Wrocławiu, studia na Politechnice w Lublinie, moja miłość, która będzie ze mną na dobre i na złe. Jeszcze niedawno tak bardzo przez to płakałam ale w końcu dotarło do mnie, że w życiu nic nie dzieje się przez przypadek. Wraz z niepowodzeniami z czasem dostajemy nagrodę od losu. Piękne jest to, gdy w końcu to dostrzegamy. Starzejemy się, czas upływa. Nie ma tak naprawdę czasu na to, żeby zastanawiać się co by było gdyby. Trzeba brać życie takim jakie jest i akceptować to.
Nie wiem czy będę wracać tu regularnie. Jeśli ktoś podsunie mi jakiś pomysł to go wykorzystam i napiszę. Może sama się czymś zainspiruję. ;) Spodobała się wam seria C2P czyli odliczanie do studniówki. Jestem tą szczęściarą i mogę przeżywać studniówkę też tym roku. Jeżeli już będę wiedzieć w tym pójdę i jak to będzie wszystko wyglądać to być może reaktywuję serię.
Co wy na to ?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego wieczoru. Buziaaakii :*
Nie żartuj sobie tylko powracaj, na dłużej. No nawet ja wytrzymałam, wierzę w Ciebie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadnie ci do głowy jakiś pomysł na blog.
Wracaj!
OdpowiedzUsuń